TANI WYKUP MIESZKAŃ PO NOWYM ROKU


Zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny superkorzystne dla lokatorów zasady wykupu mieszkań od spółdzielni nie przestaną obowiązywać 30 grudnia 2009 r. – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Przepis, który miał być tego dnia uchylony, Sejm zastąpił niemal wierną jego kopią. Tak więc ci, którzy spłacili koszt budowy swoich mieszkań, wciąż będą mogli zostać ich właścicielami po dopłaceniu nominalnej kwoty kredytu umorzonego przez państwo. A ponieważ przeszło 90 proc. wszystkich dotychczasowych spółdzielczych mieszkań lokatorskich powstało w czasach PRL, wykup mieszkania kosztuje często zaledwie kilka czy kilkanaście złotych. Dochodzą jeszcze koszty związane z transakcją (notarialne i sądowe) - w sumie nieco ponad tysiąc złotych.

Posłowie, którzy przeforsowali tę "zmianę", zignorowali nie tylko Trybunał, ale i rząd. Odrzucili bowiem jego propozycję, żeby o kosztach wykupu mieszkań mogło zdecydować walne zgromadzenie spółdzielni większością dwóch trzecich głosów.

Lidia Staroń z PO powiedziała dziennikarzom w Sejmie po głosowaniu, że do przekształcenia mieszkania lokatorskiego wymagana będzie spłata kosztów budowli lokalu. - Czyli tyle, ile spółdzielnia wydała na mieszkanie, tyle spółdzielca zwraca. Jeśli spółdzielnia wzięła kredyt, to spłacamy kredyt plus odsetki. Nie ma natomiast wirtualnych dopłat ustalanych przez spółdzielnie, a takie opłaty miały być wprowadzone w zgłoszonym projekcie rządowym nowelizacji ustawy - wyjaśniała posłanka.

To nie wszystko. PO i PiS przegłosowały poprawkę Senatu, by "spółdzielnia mieszkaniowa nie mogła odnosić korzyści majątkowych kosztem swoich członków, w szczególności z tytułu przekształceń praw do lokali". Według Staroń, to "zapis ustrojowy", który pozwoli odeprzeć zarzut niekonstytucyjności przyjętego rozwiązania.


Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.



Źródło: „Gazeta Wyborcza” – 21.12.2009