WIĘCEJ CZASU NA WYKUP MIESZKAŃ OD SPÓŁDZIELNI


Rząd chce, aby jak najwięcej lokatorów skorzystało z superkorzystnych zasad wykupu mieszkań od spółdzielni - poinformowała Gazeta Wyborcza.

Te zasady, umożliwiające uzyskanie własności mieszkania za nieco ponad tysiąc złotych (łącznie z opłatami notarialną i sądową), przestaną obowiązywać 30 grudnia, bo są niezgodne z Konstytucją. Rząd zdecydował więc we wtorek o zastąpieniu ich nowymi, ale w taki sposób, by lokatorzy na tym nie stracili.

W skierowanym do Sejmu projekcie nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych rząd proponuje, by decyzję w sprawie kosztów wykupu mieszkań podejmowało walne zgromadzenie spółdzielni większością dwóch trzecich głosów.

Zgodnie z projektem, jeśli lokatorskie mieszkanie było zbudowane za kredyt, który państwo częściowo umorzyło spółdzielni, to ta będzie musiała dać lokatorom co najmniej 50-proc. upust. W praktyce może się zdarzyć, że lokator zapłaci - w najgorszym przypadku - jedną czwartą wartości rynkowej mieszkania. W dużych miastach może to być nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych (oczywiście spółdzielnie mogłyby dawać i większe rabaty).

A jeśli walne zgromadzenie nie będzie w stanie podjąć tego typu uchwały wymaganą większością głosów? Wówczas w spółdzielni obowiązywałyby dotychczasowe zasady wykupu. To nie wszystko. Władzom spółdzielni nic nie da blokowanie przekazywania własności mieszkań, bo w przyszłym roku nie wezmą za nie więcej. Lokatorzy, którzy złożyli już wniosek o wykup mieszkania (lub złożą go do 30 grudnia), będą bowiem płacili według dotychczasowych zasad.

Ministerstwo Infrastruktury, które przygotowało projekt noweli, wyjaśnia, że ok. 200 tys. lokatorów z przyczyn od nich niezależnych nie może wykupić mieszkań. Byłoby więc niedopuszczalną rzeczą pozbawienie tych ludzi możliwości nabycia własności mieszkań na preferencyjnych zasadach.

Jeśli wykup jest niemożliwy, bo spółdzielnia nie uporała się z uregulowaniem spraw gruntowych, będzie można skorzystać z drogi na skróty - natychmiast, zanim spółdzielnia podejmie uchwałę o podwyższeniu kosztów wykupu, wystąpić z wnioskiem o przekształcenie mieszkania lokatorskiego w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.

Przyjęty wczoraj przez rząd projekt nowelizacji umożliwi to także w sytuacji, gdy "nie został określony przedmiot odrębnej własności lokali na podstawie uchwały zarządu" lub "uchwała ta została zaskarżona do sądu". Z tej nowej możliwości będą mogli skorzystać zwłaszcza ci lokatorzy, którym bardzo zależy na czasie, np. chcieliby szybko sprzedać mieszkania, aby kupić inne. Zarówno spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, jak i pełna własność są bowiem tak samo zbywalne, czyli mieszkanie można sprzedać, zamienić, podarować dzieciom.



Źródło: Gazeta Wyborcza – 19.08.2009