Wyślij artykuł znajomemu
 Wersja do druku

Deweloperzy będą budować więcej małych mieszkań

(2010-5-5)

Banki luzują politykę kredytową

(2009-9-23)

Budownictwo mieszkaniowe w pierwszym półroczu 2009

(2009-7-23)

W lutym spadł wskaźnik koniunktury w budownictwie

(2009-3-11)

Coraz więcej mieszkań można kupić z rządową dopłatą do kredytu

(2008-12-9)

W październiku obniżyła się koniunktura w budownictwie

(2008-10-28)

Niepokojące dane dotyczące budownictwa

(2008-9-9)

Spada sprzedaż nowych mieszkań

(2008-7-4)

Pomimo większej liczby oddanych mieszkań spadła sprzedaż materiałów budowlanych

(2008-6-17)

W 2007 r. oddano więcej budynków mieszkalnych

(2008-3-17)

+ więcej

RAPORT NIK O STANIE POLSKICH DRÓG

Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, stan polskich dróg jest katastrofalny, a tylko jeden procent z nich spełnia unijne standardy.

Według NIK, tylko jeden procent z ponad 300 tys. km dróg na terenie całej Polski jest w stanie technicznym zgodnym z normami unijnymi. Oznacza to, że tylko po 3 tys. km szos można jeździć naprawdę bezpiecznie. Reszta, to trasy pełne kolein, dziur i poprzecznych pęknięć, obniżających komfort jazdy. Pobocza dróg są nierówne lub nie ma ich w ogóle, co dramatycznie obniża bezpieczeństwo ruchu na wielu trasach.

NIK podaje, że w latach 1990-2004 wybudowano zaledwie 340 km odcinków autostrad, czyli dziesięć razy mniej, niż wynosi średnia w UE. Razem mamy więc nieco ponad 500 km autostrad.

Kontrolerzy uznali za naganne, że kolejne polskie rządy, zamiast budować autostrady, głównie tworzyły i ciągle zmieniały nierealne plany i programy ich budowy.

NIK krytykuje też koncepcję budowy autostrad w systemie koncesyjnym, gdzie konsorcja je budujące miały zarabiać na opłatach za przejazdy. Okazała się ona kompletnie nierealna w skali całego kraju, a tam, gdzie już ją wprowadzono (A2: Konin-Nowy Tomyśl i A4: Kraków-Katowice), ruch jest mniejszy od zakładanego. Polscy kierowcy wybierają boczne, gorsze, ale za to darmowe, drogi.

NIK swym badaniem objęła wszystkie rodzaje dróg, należące zarówno do samorządów, jak i pozostające w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.