CENY MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH W ROKU 2008

W opinii analityków rynku budowlanego w 2008 roku na pewno nie powtórzy się sytuacja z pierwszej połowy 2007 roku, kiedy ceny materiałów budowlanych wzrosły aż o 100 proc. Spadek cen materiałów, który obserwujemy w ostatnich miesiącach, nie jest jednak długotrwały i ma jedynie charakter sezonowy.

Mimo że kolejny rok z rzędu zima pozwala na prowadzenie większości prac na budowach, to popyt na materiały w okresie zimowym jest mniejszy niż w sezonie. W rozpoczynającym się roku nie grożą nam zawirowania na rynku materiałów budowlanych, takie jak w zeszłym roku, choć nie można wykluczyć nowych problemów. W tym roku podrożał już cement i cegły a także styropian i stal budowlana, a od połowy grudnia 2007 roku rośnie sprzedaż wyrobów ceramicznych i betonów komórkowych, bo wielu inwestorów i hurtowników zaopatruje się w nie w obawie przed wzrostem cen. Według ekspertów ceny materiałów budowlanych będą rosły nierównomiernie, a na wzrost, poza popytem, będą wpływać koszty energii. Ze względu na niskie limity emisji CO², będą kłopoty z produkcją cementu, co podniesie jego cenę. Wolniej będą rosły ceny ceramiki sanitarnej i płytek, ale drożejąca energia wymusi wzrost także ich cen.

Ze względu na ciepłą zimę składy budowlane już przeżywają pewne ożywienie. I choć na razie nie brakuje materiałów budowlanych, to ze względu na zwiększony ruch już na początku roku przedstawiciele składów przewidują, że problemy z dostępnością tych materiałów mogą wystąpić już wiosną. Obecnie w składach budowlanych największy popyt jest na materiały ścienne, m.in. na pustaki porotherm, które już zaczęły drożeć. Firmy produkcyjne, ze względu na ciepłą zimę, nie mogły uzupełnić swoich zapasów, co wpłynie na wzrost cen ciężkich materiałów budowlanych, które ostatnio były nieco tańsze.




Źródło: Gazeta Prawna z dnia 06.02.2007