INWESTORZY ZAGRANICZNI WYCOFUJĄ SIĘ Z RYNKU NIERUCHOMOŚCI


- Kryzys na światowych rynkach finansowych wpłynął na decyzje cudzoziemców inwestujących w nieruchomości w Polsce - mówi dziennikowi "Polska" Przemysław Szkutnik z agencji Ober-Haus.


Jeszcze do niedawna inwestorzy zagraniczni postrzegali lokowanie funduszy w polskie nieruchomości jako bardzo dobrą lokatę, przynoszącą w krótkim czasie wysokie zyski. Mieszkania kupowały fundusze inwestycyjne, ale również osoby inwestujące swoje prywatne środki, często wspierając się kredytami uzyskiwanymi w polskich bankach na bardzo dobrych warunkach, z czego finansowały koszty remontu lub wykończenia mieszkania.

Jednak aktualne ceny nieruchomości, obostrzenia w polityce udzielania
kredytów hipotecznych oraz ogólny kryzys sprawiły, że zawiadywanie biznesem na odległość stopniowo przestało się opłacać zagranicznym nabywcom. Część z nich już teraz próbuje odzyskać zainwestowany kapitał. W najlepszej sytuacji są ci, którzy kupili mieszkania 3-4 lata temu, kiedy ceny były na tyle niskie, że nawet teraz można sprzedać z zyskiem. Gorzej z nabywcami, którzy kupowali mieszkania dwa lata temu.

"Polska" pisze, że w niemal stu procentach z Polski wycofał się kapitał spekulacyjny, czyli inwestorzy, którzy liczyli na zarobek na szybko drożejących mieszkaniach, rzędu 30-50 proc. w ciągu roku.

Lepiej natomiast wygląda sytuacja z nieruchomościami komercyjnymi. W tym segmencie zainteresowanie jest wyższe niż w sektorze mieszkaniowym.



Źródło: Dziennik "Polska" – 14.01.2009